Najwięcej kontrowersji dotyczy dojazdów i noclegów
Jeżeli członek rady nadzorczej odbywa podróż w związku z jego działaniem na rzecz firmy i z tego wynika konieczność nabycia biletu lotniczego czy pobytu w hotelu, to fiskus i sądy uznają, że wydatek ten jest ponoszony na rzecz tej osoby.
W związku z odbywającymi się posiedzeniami rady nadzorczej spółka może finansować jej członkom także dojazd, czy nocleg. Zobowiązanie do ponoszenia tych wydatków często wynika z treści powołania członka rady nadzorczej, zatem w niektórych przypadkach spółka musi ponieść ten wydatek. Od oceny, czy wydatek ten będzie poniesiony na rzecz członka rady nadzorczej, czy w związku z funkcjonowaniem samej rady nadzorczej, zależy możliwość zaliczenia go do kosztów uzyskania przychodów spółki.
Do prawidłowego funkcjonowania rady jako organu zasadniczo nie jest niezbędne, aby spółka pokrywała koszty przyjazdu i noclegu jej członków. Jeżeli spółka zawarła takie ustalenia z członkami rady i w wyniku tego ponosi te wydatki, to ciężko jest jednoznacznie zaprzeczyć, aby wydatki te były wydatkami innymi niż ponoszone na rzecz członków rady nadzorczej. Członkowie rady nadzorczej mają bowiem obowiązek uczestnictwa w posiedzeniach rady, a powstające przy tym dodatkowe koszty zasadniczo nie powinny obciążać spółki. Taka kwalifikacja podatkowa wyklucza możliwość zaliczenia ich do kosztów uzyskania przychodów ze względu na brzmienie art. 16 ust. 1 pkt 38a ustawy o CIT.
Wypłacone czy w formie niepieniężnej
W tym przypadku należy zwrócić uwagę na to, że w związku z zawarciem przez spółkę zobowiązania do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta