Polska staje po stronie Ameryki
W zbuntowanej aferą podsłuchową Europie Stany Zjednoczone desperacko szukają lojalnego sojusznika. John Kerry znalazł go we wtorek w naszym kraju.
Testem, na ile rewelacje Edwarda Snowdena rzeczywiście popsują stosunki przez Atlantyk, będzie postęp negocjacji nad utworzeniem Transatlantyckiego Partnerstwa dla Handlu i Inwestycji (TTIP) – umowy, która przekształci Unię i Stany w jeden gigantyczny rynek. Druga runda rokowań w tej sprawie rozpocznie się w przyszły poniedziałek w Brukseli. Prezydent Obama ma nadzieję, że niezwykle skomplikowaną umowę da się wynegocjować już do końca 2015 roku, a więc przed następnymi wyborami prezydenckimi. Liczy, że dzięki niej gospodarka Stanów Zjednoczonych, podobnie jak Unii, wreszcie zacznie się szybciej rozwijać.
Na początku tego tygodnia Angela Merkel niespodziewanie wystąpiła jednak o włączenie do pakietu rozmów restrykcyjnych przepisów o ochronie danych osobowych. Kanclerz ma nadzieję, że to zmusi Amerykanów do zasadniczego ograniczenia podsłuchu sojuszników. Jeśli Merkel nie zmieni zdania, konieczne będzie ustalenie nowego mandatu negocjacyjnego dla Komisji Europejskiej. A to wymaga jednomyślnej zgody 28 krajów.
– Postulat Merkel...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta