Politycy na kurczącym się pastwisku
Spektakl wyborczy w Platformie potrwa jeszcze miesiąc. Będzie to bój ostatni, o wszystko. Do czasu wyłonienia władz krajowych trup zaściele się gęsto – przewiduje publicysta
Na półmetku kadencji partie zajmują się głównie tym, co potrafią najlepiej – sobą. Prawdopodobieństwo, że w okresie dwu lat pozostających do wyborów parlamentarnych w roku 2015 skupią swą aktywność na legislacji, pracy programowej, uruchomieniu think-tanków, jest znikome. Tym bardziej że po drodze muszą „zabłysnąć" jeszcze dwukrotnie: w wyborach do Parlamentu Europejskiego i do samorządów. Walka o zajęcie premiowanego miejsca na liście wyborczej to przecież sprawa poważna, wymagająca pełnego zaangażowania. Konkurenci są bezwzględni i nie zawsze grają fair.
Platforma obywatelskiej edukacji
Nic tak dobrze nie służy, pozbawionej złudzeń, edukacji obywatelskiej jak pokaz polityki partyjnej od kuchni. Przez kilka ostatnich miesięcy konsekwentnie funduje ją nam Platforma Obywatelska. Historycy opisujący w przyszłości ten epizod III RP będą się pewnie głęboko zastanawiali, co chciał osiągnąć Donald Tusk, narzucając swemu ugrupowaniu półroczny festiwal wyłaniania władz partii. Jeśli miała to być wzorcowa demonstracja demokracji, wyszedł na tym – toutes proportions gardées – jak Gorbaczow na reformowaniu ZSRR. Co prawda, zniszczył rywali – tu okazał się sprawniejszy od byłego genseka, ale po pierwsze: niczym mu oni w rzeczywistości nie zagrażali, a po drugie: doprowadził partię do stanu przedrozpadowego. Nie wykluczone, że pod groźbą rozwiązania Sejmu uda mu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta