Możliwa likwidacja OFE
Tomasz Bardziłowski | Najważniejszą funkcją rynku jest dostarczanie spółkom kapitału na rozwój.
Rz: W ciągu ostatnich miesięcy dużo mówi się o tym, jaki wpływ reforma OFE może mieć na rynek kapitałowy. Co tak naprawdę się zmieni?
Tomasz Bardziłowski: Na razie trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wszystko zależy od ostatecznego kształtu reformy. Gdyby zmiany polegały tylko na tym, że OFE przestają inwestować w obligacje skarbowe, to nie miałoby to aż tak drastycznego wpływu na rynek kapitałowy. Niestety oprócz tego mamy element „dobrowolności" i tzw. suwak, które mogą znacząco uszczuplić aktywa OFE, a w wersji pesymistycznej nawet doprowadzić do ich stopniowej likwidacji. Te dwa elementy zwiększają prawdopodobieństwo, że reforma odbije się bardzo negatywnie na rynku kapitałowym. Pamiętajmy, że najważniejszą funkcją rynku jest dostarczanie kapitału na rozwój spółkom. Jeśli napływy środków do OFE będą bardzo ograniczone, to ucierpią przede wszystkim przedsiębiorstwa, ale także branża maklerska, która jest pośrednikiem między dawcami a biorcami kapitału.
Czy to oznacza, że rynek maklerski czekają zmiany?
Niektóre z firm zagranicznych, które wycofały się z naszego rynku w tym roku, otwarcie mówią, że przyczyną takiego ruchu były planowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta