Klient bez majątku kupuje pałac
Oferty | Pokoje ze szklanymi ścianami, lodówki na balkonach, kupowanie rezydencji na niby. To był ciekawy rok na rynku mieszkań.
Nietypowych, dziwnych, a nawet śmiesznych sytuacji w mijającym roku nie brakowało na wtórnym rynku mieszkań. Jak opowiada jeden z rynkowych doradców, który prosi o niepodawanie nazwiska, coraz częściej się zdarza, że przed zakupem mieszkania kupujący chcą je wynająć na krótki czas, by zobaczyć, jak się im będzie mieszkać.
– Taki pomysł miała para młodych ludzi, zainteresowana małym, około 35–metrowym lokalem. Przed podjęciem decyzji o zakupie klienci chcieli zrobić dużą imprezę na kilkadziesiąt osób, by sprawdzić, jak sąsiedzi zza ściany reagują na hałasy – opowiada pośrednik.
Być bogaczem
– Pomysłowość ludzka nie zna granic – ocenia Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmersonn Realty. – Dobrze byłoby na przykład sprzedać odziedziczone po rodzicach mieszkanie. Ale przez pięć lat wiąże się to z koniecznością zapłacenia podatku. Więc ktoś wpadł na pomysł, że już teraz weźmie połowę kwoty za lokal, a resztę – za pięć lat, po podpisaniu aktu notarialnego – opowiada. Jarosław Mikołaj Skoczeń pamięta też kupujących, którzy chcieli przenocować w upatrzonym mieszkaniu. – Sprzedający się zgodzili, a transakcja doszła do skutku – opowiada przedstawiciel Emmersona.
Wspomina także klienta, który pół roku szukał bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta