Ruch może zacząć szukać inwestora
Spółka, która zaczynała od kolportażu prasy, planuje nowe przedsięwzięcia. Możliwe, że aby je sfinansować, będzie w przyszłym roku poszukiwać nowego partnera inwestycyjnego – zapowiada prezes Ruchu.
Rz: Jak pan ocenia obecną sytuację makroekonomiczną Europy?
Jestem ostrożnym optymistą, bo dwie największe gospodarki europejskie mają potencjał wzrostowy. Niemiecka jest cały czas na ścieżce wzrostu, francuska powoli i z trudnością, ale się ku niej kieruje. Drugim pozytywnym zjawiskiem jest uspokojenie sytuacji na południu Europy, a trzecim uzyskanie konsensusu w kwestii europejskiej perspektywy finansowej do 2020 r. Europejski system bankowy został także istotnie wzmocniony i jest gotowy do akceptacji w większym stopniu ryzyka kredytowego.
Mówił pan dwa lata temu, że Polska może się stać „cichym bohaterem" kryzysu, bo będzie w tym czasie skupiać uwagę zagranicznych inwestorów. Wciąż jesteśmy dla nich atrakcyjni?
Jesteśmy, ale moglibyśmy być w większym stopniu. Niestety, wiele z oczekiwanych zmian w gospodarce nie zostało przeprowadzonych, w tym obejmujących pakiet ustaw liberalizujących obrót gospodarczy, zachęcających do inwestycji choćby w sektorze energetycznym czy w wydobycie gazu łupkowego. Brak zmian upraszczających prawo podatkowe i procedur administracyjnych. Także tych redukujących biurokrację czy w sposób realny cyfryzujących funkcjonowanie państwa. Dla wielu inwestorów zmiany w funkcjonowaniu OFE również kreują ryzyko. W szczególności ryzyko istotnego wzrostu długu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta