Vitaqua chce zalać Polskę zdrową wodą
Kalikst Czetwertyński i Jan Sieńczewski stworzyli markę Vitamizu, by podbić nasz rynek tzw. wód funkcjonalnych. Teraz czas na zagranicę.
BeaTa Drewnowska
Słowo „vita" kojarzy się z witaminami. Z kolei „mizu" to po japońsku woda. Po połączeniu tworzą nazwę Vitamizu, którą Kalikst Czetwertyński i Jan Sieńczewski wybrali dla swoich wód funkcjonalnych.
Nawiązanie do Japonii nie jest przypadkowe. Kraj ten jest liderem światowego rynku żywności i napojów funkcjonalnych, czyli z dodatkami pozytywnie wpływającymi na zdrowie i urodę. A właśnie ta część rynku interesuje założycieli spółki Vitaqua.
Energia i relaks...
Firma powstała w 2012 r., a jej pierwsze wody z dodatkami pojawiły się na rynku w sierpniu 2013 r. Można je kupić m.in. w klubach fitness i kanale HoReCa (hotele, restauracje i catering) w Warszawie i okolicach. Udało się im wejść także do kilkudziesięciu sklepów spożywczych w Polsce.
W ofercie Vitaquy są trzy produkty pod marką Vitamizu, np. Energy+, czyli woda z dodatkiem naturalnej kofeiny uzyskiwanej z ziaren kawy. Na wiosnę pojawi się czwarty wariant wody. Będzie miał właściwości relaksacyjne.
– Przygotowujemy się do naszego pierwszego pełnego sezonu na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta