Miller chce wyręczyć polski rząd w Soczi
SLD wysyła swojego przewodniczącego na igrzyska. Oficjalny powód? Nieobecności premiera.
Na rozpoczynające się w piątek igrzyska w Soczi nie jadą ani prezydent Bronisław Komorowski, ani premier Donald Tusk. Lider SLD Leszek Miller, który jest w trakcie wyrabiania akredytacji olimpijskiej z PKOl, będzie najprawdopodobniej najbardziej znanym polskim politykiem. – Polscy politycy powinni być tam, gdzie startują nasi sportowcy – uzasadnia rzecznik SLD Dariusz Joński.
Prezydent Komorowski o tym, że nie jedzie do Soczi, powiedział na początku grudnia. W tym samym czasie podobną deklarację złożył Tusk. Oficjalnie politycy nie wybierają się na imprezę, bo po prostu tego nie planowali. W grę może jednak również wchodzić bojkot igrzysk, w który włączyła się część światowych przywódców.
Najwyższym rangą polskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta