Czy się spieszyć po MdM?
Kredyty w ramach „Mieszkania dla młodych" cieszą się większym wzięciem niż na początku „Rodzina na swoim".
Od tego roku kredytobiorcy mają możliwość zaoszczędzenia przy zakupie swojego pierwszego mieszkania. Program rządowych dopłat do wkładu własnego działa już w kilku bankach. Czy MdM się opłaci? Czy warto się nim zainteresować już teraz?
To nie ten moment...
Okazuje się, że moment jest jak najbardziej właściwy. W pierwszych trzech tygodniach istnienia programu RnS w całej Polsce pojawił się jeden wniosek, w którym kredytobiorca chciał skorzystać z dofinansowania. W styczniu 2014 r., miesiącu, w którym każde gospodarstwo domowe odrabia straty po kosztownym grudniu (święta, sylwester) i nie myśli o kolejnych wydatkach, pojawiło się ponad 1300 wniosków kredytowych, w których kredytobiorcy są zainteresowani programem MdM. Jeżeli tempo zostanie utrzymane i banki zostaną zasypane ofertami, może się okazać, że proces podejmowania decyzji zostanie znacznie wydłużony, a tym samym będziemy dłużej czekać na kredyt.
Dla każdego wystarczy
Niekoniecznie. To nie RnS, w MdM może dla każdego nie wystarczyć. Dlaczego? Bo w RnS zasada była taka: składasz wniosek, spełniasz warunki wieku kredytobiorcy, spełniasz warunki ceny za metr kwadratowy, dostajesz dofinansowanie. Z tego powodu niektórzy kredytobiorcy byli w stanie otrzymać to dofinansowanie nawet kilka miesięcy po zakończeniu programu. Wystarczyło odpowiednio wcześnie złożyć wniosek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta