Nie pozwólmy umrzeć miastom
Likwidacja powiatów i zwiększenie liczby województw do 49, a może nawet 66, dałyby możliwość uratowania mniejszych ośrodków miejskich – pisze polityk SLD.
O reformie samorządowej, jednej z czterech wielkich reform rządu Jerzego Buzka, jest szczególnie łatwo mówić dzisiaj, w dniach faktycznego pogrzebu reformy emerytalnej, którą sami jej twórcy – dawni działacze AWS i partyjni koledzy Jerzego Buzka – uznają za złą, katastrofalną, szkodliwą, zabójczą dla finansów publicznych itp.
Z wypowiedzi twórców reformy samorządowej wyłaniają się wizje sentymentalne, polityczne, emocjonalne – mające niewiele wspólnego z chłodną kalkulacją ekonomiczną czy racjonalnym podejściem do zagadnień rozwoju gospodarczego. Racjonalność reformy sprowadzona jest do kategorii społecznych, konieczności budowy społeczeństwa obywatelskiego, budowy więzi obywatela i władzy, stworzenia systemu partycypacji w rządzeniu „małymi ojczyznami"...
Twórcom reformy chodziło o przekreślenie dorobku PRL i nawiązanie do dwudziestolecia międzywojennego, czyli jedynych nowożytnych doświadczeń republikańskich Polski. Chodziło o wymazanie PRL-owskiej, komunistycznej, obcej im ideologicznie i kulturowo przeszłości, zmiecenie resztek dawnego systemu ze struktury zarządzania państwem, wyjałowienie śladu po bolszewii, która przyjechała do Polski na sowieckich tankach.
Reforma miała zresztą także wielu zwolenników na lewicy i nie należy odmawiać jej niewątpliwych sukcesów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta