Bezprawia nie można legalizować
Włodzimierz Cimoszewicz | Rosja to kraj Trzeciego Świata z ropą – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi były szef MSZ.
Rz: Wojna wisi w powietrzu?
Włodzimierz Cimoszewicz, niezależny senator: Wojna jest bardzo mało prawdopodobna. Rzecz w tym, że nic nigdy nie podlega pełnej kontroli i wydarzenia mogą nabrać własnej dynamiki. Jeśli np. dojdzie do krwawych zamieszek na wschodzie Ukrainy i Rosja, która to przecież otwarcie sygnalizuje, pośle tam wojsko, żeby „bronić Rosjan", mimo ostrzeżeń Zachodu, prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego bardzo wzrośnie.
„Wojna nie będzie lokalna, nie będzie nawet europejska. To może zanosić się na III wojnę światową. Gdy przystąpimy do zmiany granic po II wojnie światowej to znaczy, że dajemy impuls do nowej, strasznej wojny" – stwierdził ambasador Ukrainy w Polsce Markijan Malskyj.
Otwarte zakwestionowanie świętej po II wojnie zasady integralności terytorialnej państw i nienaruszalności ich granic, zwłaszcza tu, w Europie, to ryzyko powrotu do bezprawia. Rosja nie ma najmniejszej podstawy, nawet cienia pretekstu do takiego działania. Jako minister spraw zagranicznych współpracowałem z Ławrowem. Wiadomo było od zawsze, że to bardzo doświadczony, twardy i trudny partner. Nie budził sympatii, ale szacunek – tak. Dzisiaj słucham go, gdy kłamie o krzywdach Rosjan na Krymie, o tym, że nie ma tam wojsk rosyjskich, a za chwilę plecie bzdury o Falklandach. Słyszę kabaretowo kłamiącego prezydenta mocarstwa atomowego, ministra spraw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta