Nie da rady bez czekolady
Wielu marzy, by uwielbianą czekoladę móc zjadać bez wyrzutów sumienia. Marzenie może się stać rzeczywistością, przynajmniej do pewnego stopnia.
Amerykańscy naukowcy chcą zbadać korzyści płynące ze spożywania flawonoli (substancji występujących w owocach i warzywach) zawartych w ziarnach kakaowca. Uważają, że mogą one korzystnie wpływać na obniżenie ciśnienia krwi czy poziomu cholesterolu. A stąd już prosty wniosek – czekoladowa pigułka mogłaby zapobiegać atakom serca i udarom mózgu.
Dlaczego musi to być pigułka, a nie zwykła tabliczka czekolady? Okazuje się, że większość flawonoli jest niszczona w procesie przetwarzania ziaren kakaowca. Naukowcy opracowali więc metodę pozwalającą z kakao wyodrębnić tę substancję w wysokim stężeniu i umieścić ją w kapsułkach. Kapsułki – donosi brytyjski dziennik „Daily Mail" – są, niestety, bez smaku.