Algierskie wybory bez szansy zmian
W powszechnym przekonaniu w wyniku czwartkowych wyborów prezydentem Algierii już po raz czwarty zostanie Abdelaziz Bouteflika.
Prezydent rządzi krajem od 1999 r. i ma za sobą cały aparat partii władzy – Narodowego Frontu Wyzwolenia (FLN). Bouteflikę wspierają media, aparat bezpieczeństwa i związki zawodowe, tak więc jego przewaga jest niekwestionowana.
Problem w tym, że 77-letni przywódca od trzech lat jest w nie najlepszej formie. W 2011 r. doznał wylewu i od tej pory wyjątkowo rzadko pojawia się publicznie. Część oponentów twierdzi wręcz, że w istocie rządy sprawuje wąska grupa jego najbliższych kolegów partyjnych i generałów.
Urzędnicy państwowi zaprzeczają tym pogłoskom. Dowodem na dobry stan prezydenta,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta