Putin zmienia zeznania w sprawie Krymu
Prezydent przyznał, że w wydarzeniach na Krymie uczestniczyła rosyjska armia.
– Za plecami oddziałów samoobrony stali nasi żołnierze – powiedział Putin. Nie tak dawno w wywiadzie telewizyjnym mówił dokładnie co innego, udowadniając, że mundury, w których wystąpili uzbrojeni zwolennicy oderwania Krymu od Ukrainy, „można kupić w sklepie".
– To była doskonale zorganizowana niemająca precedensów akcja. Rosja nie mogła postąpić inaczej – tłumaczył wczoraj, domagając się „uszanowania wyboru mieszkańców Krymu" przez Ukrainę.
W tym kontekście mało przekonująco brzmiały wypowiedziane z całą powagą zapewnienia prezydenta, że na wschodzie Ukrainy „nie ma żadnych rosyjskich oddziałów ani służb specjalnych".
Zdaniem Putina Rosji nie zależy na podziale Ukrainy, a wszystkie podejmowane tam akcje przeciwników władz w Kijowie są spontaniczną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta