Informacyjna dżungla na polskich drogach
Infrastruktura | Alarmujące wyniki kontroli NIK. Wiele jest znaków niepotrzebnych, sporo zapomnianych. Są i takie, które ustawiono nielegalnie.
Adam woźniak
NIK opublikował raport z przeprowadzonej w całym kraju kontroli na drogach wojewódzkich, powiatowych i gminnych. Wyniki są fatalne: w wielu miejscach inspektorzy kwestionowali zarówno techniczną jakość oznakowania, jak i jego sens. Zdarza się, że zamiast polepszać, nieprawidłowe oznakowanie pogarsza bezpieczeństwo ruchu.
Szczególnie dużo problemów jest ze znakami. Wiele jest mało czytelnych, zniszczonych, ustawionych tak, że nie widać ich z auta. Niektóre stoją tam, gdzie nie są potrzebne – dotyczy to zwłaszcza ograniczeń prędkości.
Kiepskie okazało się oznakowanie poziome: pasy na drogach są nieczytelne, gminy nie dbają o ich odnawianie.
I kolejny problem: wszędzie przy drogach panoszą się reklamy. Nie dość, że zasłaniają znaki, to jeszcze odwracają uwagę kierowców. Niebezpieczne są zwłaszcza duże tablice świetlne, które po zmroku oślepiają kierowców, stwarzając zagrożenie wypadkiem.
– Część...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta