Papieski program ciągłości
Nowi święci poszukiwali skutecznych dróg głoszenia Ewangelii. Tą drogą podąża Franciszek.
Kanonizacja dwóch papieży w obecności papieża emeryta sprawowana przez Ojca Świętego Franciszka była doskonałą okazją, by przedstawić program i wizję Kościoła na XXI wiek. I choć na pierwszy rzut oka, sądząc po długości i treści homilii, mogłoby się wydawać, że Franciszek, mimo że miał okazję przemówić do niemal 2 miliardów widzów, okazji tej nie wykorzystał, to wcale tak nie jest. Homilię papieską trzeba bowiem „czytać" w kontekście całej uroczystości kanonizacyjnej, a także odnieść ją do toczonych obecnie w Kościele debat. I dopiero z tej perspektywy można dostrzec pełną treść eklezjalnej propozycji, jaką sformułował Franciszek na placu św. Piotra.
Franciszek jest często przedstawiany przez media jako kolejny (po Janie XXIII i Pawle VI) papież zerwania z tradycją. Ale wczorajsza uroczystość po raz kolejny pokazała, że wcale tak nie jest i że obecny papież opowiada się, choć z pewnymi korektami, za hermeneutyką ciągłości sformułowaną przez Benedykta XVI. Równoczesna kanonizacja dwóch – tak często przeciwstawianych sobie przez media i część postępowej opinii teologicznej – papieży jest tego najlepszym dowodem.
Franciszek pokazał w ten sposób, że nie ma i nie może być sprzeczności między kolejnymi papieżami. Nie jest tak, że jeden z nich jest papieżem Soboru Watykańskiego II, a drugi papieżem sprzeciwiającym się zmianom soborowym. To, co pierwszy rozpoczął, drugi z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta