Przemycane paszporty spędzają szwedzkiej policji sen z powiek
Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu
Szwedzcy obywatele mają prawo występować o nowy paszport niezależnie od tego, ile razy go zgubili. Niektórzy jednak zgłaszają utratę paszportu nawet kilka razy w miesiącu. Liczba meldunków o zagubionych dokumentach podróży dramatycznie wzrasta, podobnie jak nielegalny handel paszportami. Rząd chce proceder ukrócić.
Sytuacja jest poważna. Rocznie ulatnia się jak kamfora tysiące szwedzkich paszportów. Tylko w ubiegłym roku policja otrzymała 60 tysięcy zgłoszeń o kradzieży lub zagubieniu dokumentów.
Według danych krajowej policji kryminalnej w niekontrolowanym obiegu znajduje się w tej chwili 177 tysięcy szwedzkich dokumentów, które de facto bynajmniej nie zaginęły. Zmieniły tylko właściciela. Istnieją dowody, że na rynku oryginalnych dokumentów najczęstszym atrybutem przemytników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta