Przerwać bezsensowną bitwę
Uderzające jest, że prezydent RP, najwyższy przedstawiciel władzy wykonawczej, nie spotkał się osobiście i nie porozmawiał z kandydatami na najwyższy urząd władzy sądowniczej – pisze sędzia.
irena kamińska
Krajowa Rada Sądownictwa pod przewodnictwem prof. Romana Hausera rozpoczyna kolejne cztery lata działalności. Dla części jej członków to pierwsza kadencja, dla reszty to kontynuacja działalności. Będą to lata niełatwe, bo i problemów, które domagają się rozwiązania, co niemiara.
Jakie jest społeczne mniemanie o stanie polskiego sądownictwa, każdy widzi, ale niezależnie od krzywdzących często opinii nie jest on zadowalający. Jak przerwać zaczarowany krąg walki między ministrem sprawiedliwości a sędziami, w tym Krajową Radą Sądownictwa? Minister sprawiedliwości w każdej kolejnej nowelizacji prawa stara się poszerzyć swoją władzę, co nie znajduje żadnego uzasadnienia w normach konstytucyjnych i budzi opór sędziów. Opór ten byłby z pewnością mniejszy, gdyby rządy kolejnych ministrów sprawiedliwości przynosiły sądownictwu korzyści organizacyjne, ograniczały zajmowanie się sprawozdawczością niesłużącą niczemu dobremu, słowem, gdyby nadzór, jaki chce sprawować minister, służył dobru państwa prawa.
Powiedzmy to jasno
Trzeba jednak wyraźnie to wreszcie powiedzieć, że władza wykonawcza bez względu na posiadane uprawnienia nie radzi sobie z nadzorem nad sądami powszechnymi. Kolejne nowelizacje prawa o ustroju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta