Towarzystwa zaniżają odszkodowania
Ubezpieczenia | Dodatkowe 100 tys. zł przyznał poszkodowanej w wypadku kobiecie Sąd Okręgowy w Zielonej Górze. PZU wypłaciło wcześniej 65 tys. zł.
Elżbieta Glapiak
Ubezpieczyciel uznał, że to wystarczająca kwota, mimo iż komisja lekarska stwierdziła 50-proc. uszczerbek na zdrowiu. Kobieta do dziś ma problemy z oddychaniem i mówieniem.
To jeden z wielu podobnych przypadków. Na początku roku Sąd Apelacyjny w Łodzi orzekł, że czterolatkowi z Wielkopolski, który stracił w 2010 r. w wypadku samochodowym matkę, należy się dodatkowo 150 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania. Było to sześciokrotnie więcej, niż ustaliła Ergo Hestia.
Z kolei pasażerka auta, które pod Słupskiem uderzyło w drzewo, miała nie dostać z polisy męża ani grosza. Zakład odmówił wypłaty, choć kobieta jako jedyna wymagała leczenia i rehabilitacji, do dziś jest sparaliżowana. Sąd był innego zdania – zasądził 2,5 mln zł odszkodowania oraz 12,3 tys. zł comiesięcznej renty od Warty.
2,5 mln zł wyniosło najwyższe jak dotąd przyznane przez sąd odszkodowanie dla ofiary wypadku
Ogromne różnice
– Badaliśmy 300 spraw prowadzonych przez zakłady...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta