Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czasami samemu trzeba udowodnić swoją niewinność

03 czerwca 2014 | Prawo i praktyka | Michał Kołtuniak

PRAKTYKI RYNKOWE | Ciężar dowodu, że dana praktyka rynkowa nie jest nieuczciwą praktyką wprowadzającą klientów 
w błąd, spoczywa na przedsiębiorcy, któremu zarzuca się jej stosowanie.

Michał Kołtuniak

Są sytuacje, w których to oskarżony musi się bronić i dowodzić swojej niewinności. Dotyczy to na przykład relacji przedsiębiorca–konsument, gdy ten ostatni zarzuca firmie stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych. Innymi słowy, chodzi o sytuacje, w których konsument na skutek reklamy lub innego działania ze strony przedsiębiorcy (praktyki rynkowej), czuje się wprowadzony w błąd. Uważa, że nie podjąłby decyzji np. o zakupie jakiegoś produktu, gdyby miał pełną informację o jego cechach lub właściwościach. I teraz to przedsiębiorca musi dowieść, że swoim działaniem (lub zaniechaniem) nie wprowadził konsumenta w błąd. Zgodnie bowiem z art. 13 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (DzU z 2007 r., nr 171, poz. 1206) ciężar dowodu, że dana praktyka rynkowa nie stanowi nieuczciwej praktyki wprowadzającej w błąd, spoczywa na przedsiębiorcy, któremu zarzuca się stosowanie nieuczciwej praktyki rynkowej.

Definicja praktyki

W myśl tej ustawy, praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu. W szczególności za taką praktykę rynkową uznaje się podejmowanie działań...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9854

Wydanie: 9854

Spis treści
Zamów abonament