Polski sukces – nadzieja Ukrainy
25 lat od polskich wyborów niepodległość Ukrainy jest ponownie zagrożona, stając się również centralną kwestią w relacjach transatlantyckich – piszą organizatorzy Wrocław Global Forum.
Ćwierć wieku temu na polskich ulicach królowały fiaty 126p, a w sklepach jako dobro luksusowe święciły triumfy wafelki Prince Polo. Polacy byli jednak pełni nadziei na zmianę, bowiem 4 czerwca miały się odbyć wybory, co prawda jeszcze nie w pełni wolne, ale przynajmniej pozwalające na rozpoczęcie procesu przemian, które doprowadziły do upadku komunizmu nie tylko w Polsce, ale i jak się okazało w całym bloku sowieckim.
I stało się, przegrana komunistów była na tyle miażdżąca, że pierwszy klocek sowieckiego domina runął, przewracając kolejne. Tak obudziła się Praga, a po niej Budapeszt, a w murze berlińskim powstała wyrwa, której nie dało się już zakleić.
Rosyjski ekspansjonizm
Zaledwie niecałe dwa tygodnie temu Ukraińcy poszli do urn, by po krwawej rewolucji w dużej mierze wywołanej niedemokratycznymi praktykami Wiktora Janukowycza wybrać nowego prezydenta, a wraz z nim nadzieję na lepsze i spokojniejsze jutro. Petro Poroszenko, który, co może zaskakiwać, przy obserwowanych na Ukrainie podziałach zwyciężył, i to już w pierwszej turze. Skoro ma tak szerokie poparcie społeczne i,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta