Jawność może stać się lekiem na korupcję
Rządowy projekt regulacji postępowania z oświadczeniami majątkowymi zapowiada się obiecująco, choć ma też wady – twierdzi ekspert.
Nagły wzrost zainteresowania oświadczeniami majątkowymi przejawia się między innymi w formie inicjatyw legislacyjnych. To dobrze, bo przepisy dotyczące upubliczniania oświadczeń majątkowych osób pełniących funkcje publiczne nie były reformowane od lat. Wiodąca ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne została uchwalona w 1997 roku. Dopiero jednak w przyjętym w kwietniu 2014 roku rządowym Programie Przeciwdziałania Korupcji na lata 2014–2019 znalazła się deklaracja o potrzebie „[...] uregulowania lub wzmocnienia obowiązujących przepisów w kwestiach dotyczących przeciwdziałania korupcji i konfliktowi interesów, m.in. w obszarach: składania i analizy oświadczeń o stanie majątkowym osób pełniących funkcje publiczne [...]".
Nikt się nie spodziewał, że rząd tak szybko zabierze się do realizacji tego punktu. Tymczasem w drugiej połowie maja br. media doniosły, że jest już projekt specjalnej ustawy porządkującej tryb składania, upubliczniania oświadczeń majątkowych składanych przez funkcjonariuszy publicznych. Przygotowało go Ministerstwo Sprawiedliwości.
Ministerialny pomysł na nowe oświadczenia
Regulacja zapowiada się obiecująco. Jeśli wejdzie w życie, zostaną ujednolicone formularze oświadczeń majątkowych. Dziś funkcjonuje ich kilkanaście wersji – mniej lub bardziej różniących się od siebie, co, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta