Obama musi zatrzymać Rosję
Gdy Ameryka nie zareagowała na użycie broni chemicznej w Syrii, Putin uznał, że także on będzie mógł bezkarnie zająć Krym – przekonuje wpływowy senator USA Bob Corker
Rz: Z jakim przesłaniem prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża do Warszawy?
Bob Corker: Administracja Baracka Obamy jest bardzo dyskretna, gdy idzie o politykę zagraniczną. Trudno więc powiedzieć, na ile prezydent rzeczywiście zmienił swoją ocenę Rosji od wybuchu kryzysu na Ukrainie sześć miesięcy temu. Ale mam nadzieję, że widzi teraz Kreml takim, jaki jest, bez iluzji. Sam fakt przyjazdu do Polski jest znaczący, cieszę się, że do tej wizyty doszło w takim momencie. Przemówienie, jakie Obama wygłosi w Warszawie, może być z tego punktu widzenia przełomowe. Powinno określić nową sytuację geopolityczną, w jakiej się znaleźliśmy, i wykazać naszą determinację w stawieniu czoła temu wyzwaniu.
W jaki sposób?
Kluczowe są trzy punkty. Po pierwsze, prezydent musi potwierdzić nasze niezłomne zaangażowanie w obronę sojuszników z NATO. Mam nadzieję, że przedstawi średnio i długookresowy plan wzmocnienia paktu. Wiemy, że to, co zrobiliśmy w tej kwestii w ostatnich tygodniach, ma raczej walor symbolu i nie zmienia równowagi sił w regionie. Dlatego konieczna jest inicjatywa, która pogłębi zaufanie, jakim polski naród darzy Amerykę.
Ale jest też drugi problem. Polska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta