![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wymuszony kankan
Łukasz Kubot w trzeciej rundzie, następny rywal – Milos Raonic. Dziś gra Agnieszka Radwańska.
Korespondencja z Londynu
Początek meczu Kubota z Dusanem Lajoviciem (84. ATP) kazał trochę się martwić, bo Polak przegrał tie-break pierwszego seta. Atakował jak zawsze, fruwał do siatki, ale efektów nie było. Spotkanie odwróciło się po kolejnym tie-breaku, w którym Kubot wreszcie mógł liczyć na swe podanie. Wtedy woleje stały się łatwiejsze i przewaga agresywnego tenisa nad mocną grą zza końcowej linii okazała się większa. Wynik: 6:7 (4-7), 7:6 (7-4), 6:3, 7:6 (7-3).
Zwycięzca skromnie uważał, że wciąż ma rezerwy. – Od rana nie czułem się dobrze, mecz z Serbem też nie stał na wysokim poziomie. Taktyka była taka, żeby zaatakować od razu, nie dać rywalowi pograć, ale Lajović fantastycznie serwował. Wyłączył moją główną broń, bekhendowy return, więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
