Na tym samym stanowisku tylko jedna próba
Zawarcie kolejnej umowy na okres próbny trzech miesięcy przez te same strony stosunku pracy to obejście prawa. Ten drugi kontrakt sądy uznają za nawiązany na czas nieokreślony.
Artykuł 25 § 1 k.p. przewiduje kilka rodzajów angaży: bezterminowe, zawarte na czas określony, wykonania określonej pracy oraz na zastępstwo innego etatowca w czasie jego usprawiedliwionej absencji (ten ostatni to kontrakt o pracę na czas określony obejmujący okres tej nieobecności). W świetle art. 25 § 2 k.p. każdą z tych umów wolno poprzedzić próbnym kontraktem.
Do zalet tej umowy należy zaliczyć krótki czas jej trwania. Próba nie może bowiem przekraczać trzech miesięcy. To jednak na tyle długi okres, że pozwala zatrudniającemu ocenić przydatność etatowca do świadczenia zadań na konkretnym stanowisku (art. 25 § 2 k.p.). Jeśli jednak na podstawie zachowania podwładnego w trakcie okresu próbnego szef przekona się, że nie spełnia on jego oczekiwań, ale nie chce się z nim definitywnie rozstać, może zawrzeć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta