Christian Wulff oskarża media
Były prezydent stracił w życiu wszystko. Walczy teraz nie tylko o swą godność, ale i odszkodowanie.
Cała sprawa przypomina wydarzenie z historii kółka myśliwskiego, które postanowiło odstrzelić zwierzę podlegające ochronie pod pretekstem, że jest z pewnością chore na wściekliznę – w taki sposób podsumował w wywiadzie dla „Spiegla" historię swego upadku były prezydent Christian Wulff.
Zwierzyną łowną jest oczywiście on sam, a myśliwymi niemieckie media. W przekonaniu Wulffa to „Bild" rozpoczął na niego polowanie, do którego na zasadzie owczego pędu przyłączyły się inne media.
Grzebano w jego życiu osobistym, szukano najmniejszego śladu, który mógłby uzasadnić oskarżenia o korupcję i wykorzystywanie stanowiska do celów osobistych. W medialną kakofonię uwierzyć miała prokuratura,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta