Nie wiedzą, jak grać
Piłkarze Legii człapią, a ich trener nie ma żadnego pomysłu - rozmowa z Tomaszem Łapińskim
Rz: Remis z St. Patrick's, porażka z Bełchatowem na inaugurację ligi i przegrana w meczu o Superpuchar. Legia źle weszła w sezon, ale chyba za wcześnie na radykalne rozwiązania?
Tomasz Łapiński: W stosunku do Legii są niesamowite oczekiwania i nie ma się czemu dziwić. Dwa – trzy gorsze mecze zawsze powodują histeryczne reakcje. Niedawno tematem numer jeden w mediach był raport finansowy, który pokazywał, jak warszawski klub zdominował ligę, jaka to jest potęga, także finansowa. Tymczasem na boisku zespół remisuje z półamatorami z Irlandii i przegrywa u siebie z beniaminkiem ligi.
Niemniej głosy domagające się zwolnienia Berga są histerią w czystej postaci.
Tak, ale problem jest.
Jaki?
Przede wszystkim fizyczny. Piłkarze wolno biegają. To widać nawet w telewizji czy z wysokości trybun. Ale od klasowego zespołu wymagałoby się, że nawet jeśli jest w gorszej formie fizycznej, to samą dojrzałością, mądrością i umiejętnościami piłkarskimi z takim rywalem jak St. Patrick's powinien sobie poradzić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta