Spółka nie dla początkujących biznesmenów
FINANSE. Wymagania, jakie przepisy podatkowe i księgowe stawiają przed spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością, mogą utrudnić prowadzenie biznesu początkującym przedsiębiorcom. Ale w późniejszym okresie, kiedy firma jest już rozwinięta, przeniesienie działalności do takiej spółki może przynieść profity.
Z roku na rok rośnie liczba nowo zakładanych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Ta forma prowadzenia działalności zyskuje coraz większą popularność, bo na starcie wymaga niewielkiego, wynoszącego 5 tys. zł kapitału, a rejestracji można dokonać przez internet. Jeśli w życie wejdą opracowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany w kodeksie spółek handlowych, które obniżą kapitał zakładowy spółki z o.o. do 1 zł, chętnych do założenia takiego podmiotu będzie jeszcze więcej. Zwłaszcza że niektórzy przedsiębiorcy uważają, że większy prestiż przynosi bycie prezesem Janem Kowalskim niż prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą Janem Kowalskim. Bez wątpienia dla początkujących biznesmenów lepszym rozwiązaniem jest właśnie działalność gospodarcza. Przede wszystkim ze względów podatkowo-księgowych.
Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą mogą skorzystać z uproszczonej księgowości, czyli karty podatkowej, ryczałtu ewidencjonowanego albo książki przychodów i rozchodów. Oczywiście nie każdy przedsiębiorca może skorzystać z każdej z tych form, bo np. karta podatkowa jest przeznaczona głównie dla rzemieślników, ale wszystkie te formy rozliczeń są stosunkowo łatwe do opanowania przez początkujących. A ci, którzy nie mają talentu do rachunkowości, mogą skorzystać z usług czy to indywidualnych księgowych, czy też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta