Zbrojenia – smar gospodarki?
wojsko | 35 mld euro, które Polska ma wydać na armię do 2022 r., może przynieść korzyści gospodarce.
GRZEGORZ SIEMIONCZYK
Na początku czerwca prezydent Bronisław Komorowski ujawnił plan podwyższenia wydatków na obronność kraju z 1,95 do 2 proc. PKB. To oznacza, że do 2022 r. na zbrojenia Polska przeznaczyć może z budżetu nawet 35 mld euro.
W kontekście wydarzeń na Ukrainie te wydatki nie wymagają dodatkowego uzasadnienia. Niewykluczone jednak, że mogą one przysłużyć się polskiej gospodarce. Na pytania, czy i pod jakimi warunkami tak się stanie, odpowiedzi szukali uczestnicy panelu dyskusyjnego „Gry wojenne czy nowa ekonomia? Jak zadbać o wzrost gospodarczy w warunkach zagrożenia", który odbył się w środę, drugiego dnia XXIV Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Jaki mnożnik?
– W zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i wobec stagnacji w europejskiej gospodarce pytanie o rolę sektora zbrojeniowego w napędzaniu wzrostu gospodarczego jest kluczowe – tłumaczył wagę tej debaty Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Gospodarczej przy Premierze. – Widać, że są kraje, gdzie dobrze rozwinięty przemysł obronny stymuluje gospodarkę. Może on pobudzać przede wszystkim dwa kluczowe obszary gospodarki: badania i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta