10 gramów marihuany w promocji
Zasada zero tolerancji dla negatywnych zachowań przynosi lepsze skutki niż skrajna liberalizacja przepisów – uważa adwokat Marek Derlatka.
Propozycja wytycznych w sprawie konkretnej ilości narkotyków na własny użytek, która pozwala umorzyć postępowanie karne przeciwko jej posiadaczowi („Rzeczpospolita" z 24 kwietnia 2015 r.), podważa sens walki z handlarzami śmiercią. Jeżeli średnio jedna porcja marihuany to 1 gram, tolerowanie posiadania 10 gramów tego miękkiego narkotyku jest uprzejmym ukłonem w stronę przestępczości zorganizowanej. Dilerzy będą mogli spokojnie dystrybuować swój towar w dyskotekach, szkołach i wszędzie tam, gdzie znajdą się klienci.
Postulaty legalizacji sprzedaży narkotyków stoją za niejedną karierą polityczną (poseł, burmistrz). Zwolennicy dopuszczenia ich do swobodnego obrotu twierdzą, że nie można nikogo zmuszać do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta