Czas na repatriację
Uchodźcy z Syrii nie poprawią demografii. Pora otworzyć się na Wschód.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że temat, który tak mocno zdominował polską debatę publiczną, czyli kwestia przyjęcia nad Wisłą uchodźców z Syrii, jest z perspektywy naszych realnych problemów tematem idealnie zastępczym.
Przyjęcie w niemal 40-milionowym kraju kilku tysięcy uchodźców wojennych ani nie wywoła fali islamizmu, ani nie spowoduje żadnych zagrożeń dla tożsamości czy bezpieczeństwa narodu. Pragnę być dobrze zrozumiany: zagrożeń nie lekceważę, ale mam świadomość, że tam, gdzie realnie występują, są efektem skali.
Wierzę, że posiadamy w Polsce instrumenty, które nas przed tym efektem uchronią. To prawdziwa rola polityków i wielki test sprawności państwa. Kwestia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta