Rosja ugina się pod ciężarem sankcji
Kreml będzie gotów zrobić wiele, aby odbudować swoje kontakty gospodarcze z Zachodem. Jednak z pewnością nie zastosuje się do wszystkich oczekiwań Waszyngtonu – piszą eksperci amerykańskiego think tanku.
Niskie ceny energii i sankcje ekonomiczne zaczynają na serio ciążyć gospodarce Rosji – do tego stopnia, że Kreml już umieszcza złagodzenie sankcji na liście najważniejszych zadań politycznych na przyszły rok. Posunięcia Zachodu zaprojektowano z myślą o długoterminowym sabotowaniu działań Moskwy: sankcje energetyczne mają na celu storpedowanie długofalowych projektów rozwojowych w rodzaju pozyskiwania zasobów szelfu arktycznego i budowy podziemnych zbiorników gazu.
Rosja w największym stopniu jest jednak zaniepokojona sytuacjami, w których opóźnienie w realizacji kluczowych projektów w połączeniu z ograniczeniami finansowymi nałożonymi na rosyjskie przedsiębiorstwa oraz zachodnie firmy prowadzące interesy w Rosji może spowodować nieodwracalne szkody dla gospodarki w niezbyt odległej przyszłości.
Ograniczony dostęp do technologii
Warto również wziąć pod uwagę zwiększającą się liczbę oznak zapowiadających tendencje zniżkowe w gospodarce światowej. Również ceny ropy naftowej, które od początku kryzysu ukraińskiego spadły o ponad połowę, w dającej się przewidzieć przyszłości pozostaną na niskim poziomie, a niewykluczone, że jeszcze ulegną kolejnemu obniżeniu.
Ujmując to najprościej, elity rosyjskie zaczynają sobie uświadamiać, że nie są w stanie dłużej stawiać czoła sankcjom w dotychczasowy sposób, tym bardziej że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta