Superurząd skarbowy budzi obawy przedsiębiorców
Profesjonalna kadra i przyjazne traktowanie podatnika – tak ma działać urząd według zapowiedzi fiskusa.
Od nowego roku niemal 4 tysiące firm o kluczowym znaczeniu dla polskiej gospodarki będzie obsługiwanych przez Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie. Będą się w nim rozliczały firmy, które wykazują ponad 50 mln euro rocznego obrotu, a także m.in. banki, ubezpieczyciele i podatkowe grupy kapitałowe, niezależnie od ich siedziby. Na piątkowej konferencji w siedzibie tego urzędu jego przedstawiciele oraz urzędnicy Ministerstwa Finansów przedstawili, jak będzie wyglądała obsługa największych podatników.
Raczej rozmowy niż egzekucja
Ma być przyjaźnie i profesjonalnie. Każdy podatnik ma mieć przydzielonego opiekuna, czyli wyznaczonego urzędnika, z którym będzie się na bieżąco kontaktował. O tym, że podejście urzędu ma być przyjazne, zapewnia wiceminister finansów Jacek Kapica.
– W tym urzędzie będziemy mniej kontrolować, a bardziej monitorować działanie podatników i w razie potrzeby rozmawiać z nimi o trudniejszych kwestiach – zapowiedział Kapica, informując równocześnie, że nowy superurząd nie będzie miał w ogóle komórki egzekucji podatków.
Na łamach „Rz" opisywaliśmy już, że spora odległość siedzib wielu dużych firm od nowego urzędu może być kłopotliwa przy załatwianiu bardziej skomplikowanych spraw, wymagających osobistego stawiennictwa. Ale i tu administracja będzie się starała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta