Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Globalna gospodarka versus polskie gruszki na wierzbie

14 października 2015 | Rzecz o polityce | Hubert Salik
źródło: Fotorzepa
Na siłę franka szwajcarskiego politycy nie mają wpływu, ale pod naciskiem wyborców ruszają  do boju (na zdjęciu: protest kredytobiorców zadłużonych we frankach, Kraków, styczeń 2015)
źródło: Fotorzepa
Na siłę franka szwajcarskiego politycy nie mają wpływu, ale pod naciskiem wyborców ruszają do boju (na zdjęciu: protest kredytobiorców zadłużonych we frankach, Kraków, styczeń 2015)

Partie rzucają się do rozwiązywania problemów, na które nie mają wpływu

Globalizacja, umowy o wolnym handlu, swobodny przepływ osób i usług sprawiły, że niektóre zjawiska wymknęły się spod kontroli rządów, rozlewając się na cały świat. Ich negatywne skutki można co najwyżej osłabiać i to w ograniczonym zakresie. Dotyczy to np. ruchów migracyjnych, rynków kapitałowych czy przyciągania inwestycji zagranicznych.

Polscy politycy coraz chętniej podają jednak recepty na problemy, których rozwiązanie znajduje się daleko poza ich możliwościami.

Nie do powstrzymania

Otwarcie rynków pracy w rozwiniętych krajach europejskich wywołało exodus Polaków. Liczby są nieubłagane – na koniec 2014 r. poza krajem przebywało 2,3 mln rodaków. Przytłaczająca większość z nich opuściła Polskę w poszukiwaniu lepszej pracy i co za tym idzie, lepszej przyszłości.

Z badania przeprowadzonego wśród polskich specjalistów pracujących w Wielkiej Brytanii przez Boston Consulting Group wynika, że tylko 30 proc. rozważa kiedyś powrót do kraju. Nawet z tych 30 proc. wróci pewnie niewielu, bo 91 proc. emigrantów jest zadowolonych ze swojej decyzji.

Politycy dwóch głównych partii z lubością wypominają sobie, za czyich rządów więcej osób opuściło Polskę. Ma to być zapewne synonimem nieudolnej polityki społecznej i gospodarczej. Tymczasem ani PO, ani PiS na te...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10269

Wydanie: 10269

Spis treści
Zamów abonament