Transport wkracza w XXI wiek
Dla pasażerów elektryczne autobusy, które zminimalizują poziom zanieczyszczenia. A dla kierowców sekundniki odmierzające czas przy sygnalizatorach świetlnych. Dzięki dotacjom UE poruszanie się po mieście ma być bardziej komfortowe.
„Od poniedziałku 9 czerwca 2014 roku dwa autobusy elektryczne firmy Rampini, które kursują na linii nr 154, nie muszą już zjeżdżać do zajezdni, aby naładować baterie. Mogą to bowiem zrobić dzięki specjalnej stacji ładowania" – komunikat o takiej treści wydało w czerwcu ubiegłego roku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie.
W ten sposób pochwalono się wykorzystaniem nowej techniki ładowania baterii w pierwszych nowoczesnych autobusach. Te elektryczne pojazdy to jeden z przykładów wykorzystania przez miasto w ostatnim czasie środków unijnych na poprawę sytuacji komunikacyjnej Krakowa.
– Decyzja o uruchomieniu w Krakowie linii autobusowej obsługiwanej przez autobusy elektryczne wynika z troski o środowisko i czyste powietrze. Wyposażone w elektryczny napęd pojazdy nie wytwarzają zanieczyszczeń, a jednocześnie zapewniają wysoki komfort przejazdu – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Marek Gancarczyk z krakowskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta