Teczki SB wciąż w politycznej grze
Dymisja prezesa PKP oskarżanego o współpracę z bezpieką winna stać się dla PiS punktem wyjścia do ostatecznego rozliczenia się z dziedzictwem PRL.
Bogusław Kowalski prezesem grupy PKP był zaledwie kilkadziesiąt godzin. W niedzielę zrezygnował z funkcji, pisząc w oświadczeniu, że robi to z „poczucia odpowiedzialności za zaufanie", którym go obdarzono, „a nie z poczucia winy". Tak naprawdę – tego w oświadczeniu Kowalski nie napisał – jego rezygnacja to wynik presji części środowisk prawicowych, które błyskawicznie wyciągnęły mu, że w końcu lat 80. był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa i donosił na kolegów ze studiów. Choć sam pomawiany wielokrotnie z rzekomej współpracy z SB się tłumaczył, z ust...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta