Kto się boi referendów lokalnych
Zwykle to mieszkańcy, a nie gminy domagają się referendów. Przegrywają, bo radni często odrzucają ich wnioski.
Większość referendów lokalnych kończy się fiaskiem. Nie dopisuje frekwencja, a część nie dochodzi do skutku, bo np. radni nie uznali, że mieszkańcy chcą zapytać o istotne sprawy.
W latach 2010–2014, czyli w minionej kadencji samorządowej, w 120 przypadkach chciano w drodze referendum odwołać władze samorządowe. Do skutku doszło zaledwie 20 proc. Referenda merytoryczne, w których, przynajmniej teoretycznie, mieszkańcy powinni współuczestniczyć w decyzjach dotyczących gminy, cieszą się zdecydowanie mniejszą popularnością. W istotnych sprawach gospodarczych, społecznych czy kulturalnych odbyło się w minionej kadencji zaledwie ok. 30 referendów. Z tego połowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta