Jedni odzyskają miliony, inni nie dostaną nic
Antoni Hanusz | O skutkach rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego i o tym, dlaczego podatnicy, którzy od 2007 r. płacili sankcyjny podatek od nieujawnionych źródeł, mają nikłe szanse na jego odzyskanie – opowiada sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, w rozmowie z Aleksandrą Tarką.
Rz: Na co mogą liczyć podatnicy, których dotyczy drugi wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nieujawnionych źródeł? Mogą liczyć na odzyskanie pieniędzy?
Prof. Antoni Hanusz: Osobom, które zapłaciły podatek od nieujawnionych źródeł przychodu, przysługuje w takiej sytuacji prawo do wznowienia postępowań podatkowych i sądowoadministracyjnych. Każdy podatnik ma bowiem prawo kwestionować wydane w jego sprawie ostateczne rozstrzygnięcie podatkowe w sytuacji, gdy zapadł korzystny dla niego wyrok Trybunału. Nie w każdym przypadku przyniesie to jednak oczekiwany skutek.
Dlaczego?!
Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że ustawodawca konstytucyjny, przewidując instytucję wznowienia postępowania, dopuścił możliwość naprawienia niekonstytucyjnego rozwiązania w przyszłości. Trybunał Konstytucyjny nie wskazuje, jakie będą skutki odroczenia wejścia w życie orzeczenia stwierdzającego niekonstytucyjność przepisu. Daje jednak możliwość ustawodawcy, żeby w tym czasie usunął wadliwość przepisu, wydając akt zgodny z konstytucją. Jeżeli mówimy o drugim wyroku w sprawie tzw. nieujawnionych źródeł, taka właśnie sytuacja nastąpiła. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wyrok dotyczący niekonstytucyjności art. 20 ust. 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wchodzi w życie po upływie 18 miesięcy. Inaczej mówiąc, Trybunał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta