Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pierwsza klęska Merkel w Unii

18 stycznia 2016 | Świat | Jędrzej Bielecki
Inne czasy, wrzesień 2015 roku. Kanclerz Angela Merkel i azylant w Berlinie
źródło: AFP/DPA
Inne czasy, wrzesień 2015 roku. Kanclerz Angela Merkel i azylant w Berlinie

Niemcy rezygnują z forsowania w Brukseli mechanizmu podziału uchodźców między kraje zjednoczonej Europy. Poświęcą Schengen dla powstrzymania fali imigrantów?

Latem ubiegłego roku Angela Merkel wymusiła na pozostałych państwach Wspólnoty przyjęcie 160 tys. imigrantów starających się o azyl w UE. Aby plan kanclerz rzeczywiście rozwiązał problem Niemiec, liczba uchodźców objętych relokacją powinna jednak zostać radykalnie podwyższona. Jak podaje Komisja Europejska, w 2015 r. do Wspólnoty dotarło 1,5 mln osób podających się za uchodźców, z czego aż 1,1 mln osiedliło się w Niemczech. I problem nadal narasta.

– Mimo zimowej pogody każdego dnia do Unii przybywa około 3 tys. uchodźców. Jeśli nic z tym nie zrobimy, w tym roku znów przeszło milion imigrantów pojawi się we w Niemczech – mówi „Rz" jeden z najbliższych współpracowników przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Mimo to nasz rozmówca przyznaje: nikt w Radzie UE nie dyskutuje już o rozbudowie programu rozprowadzenia uchodźców po krajach Wspólnoty. Nawet Niemcy przestały na to naciskać.

– Zróbmy jeden krok naraz. Nie ma co wybiegać zbytnio naprzód – mówi „Rz" Hardy Boeckle, rzecznik niemieckiego przedstawicielstwa przy UE.

Nie do przyjęcia

Berlin dał za wygraną przede wszystkim dlatego, że mechanizm podziału uchodźców okazał...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10346

Wydanie: 10346

Spis treści
Zamów abonament