Na rodzicielskim pełny odpoczynek
Pracownik, który łączy urlop rodzicielski z wykonywaniem pracy na niepełny etat u swojego macierzystego pracodawcy, nie traci na wymiarze urlopu wypoczynkowego.
Po wejściu w życie nowelizacji kodeksu pracy łączenie pracy (maksymalnie na pół etatu) z urlopem rodzicielskim jest dla pracownika bardziej opłacalne. Przepisy premiują bowiem za to podwładnego przedłużeniem urlopu rodzicielskiego. Podczas tego przedłużenia etatowiec nadal może świadczyć pracę albo korzystać tylko z urlopu rodzicielskiego. Jeżeli zdecyduje się pracować, a przełożony się nie sprzeciwi, przedłużenie będzie jeszcze dłuższe (art. 1821f k.p.).
Praca na część etatu
Maksymalny wymiar czasu pracy u pracodawcy udzielającego urlopu rodzicielskiego to pół etatu (art. 1821e § 1 k.p.). Mamy więc do czynienia z osobą zatrudnioną na cały etat, ale świadczącą pracę na pół etatu. Oznacza to, że takiego podwładnego nie dotyczą wszystkie reguły odnoszące się do niepełnoetatowców >patrz ramka. Znajdą jednak do niego zastosowanie przepisy przewidujące uprawnienia uzależnione od czasu wykonywania pracy w danym dniu.
Zatem pracownica karmiąca dziecko piersią i świadcząca pracę krócej niż cztery godziny dziennie nie będzie mogła korzystać z przerwy na karmienie. Jeżeli czas jej pracy nie przekroczy w danym dniu sześciu godzin, przysługiwać jej będzie jedna przerwa na karmienie. Po przekroczeniu sześciu godzin należą się dwie przerwy (art. 187 § 1 i 2 k.p).
Gdy czas pracy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta