Czy e-papierosy są mniej szkodliwe
W przekonaniu o szkodliwości elektronicznych papierosów rząd planuje zaostrzenie przepisów. W środowisku naukowym dominuje ocena, że to błąd. „Rzeczpospolita" zorganizowała debatę na ten temat.
Sprzedaż i używanie tzw. e-papierosów nie były dotąd regulowane. Teraz resort zdrowia chce całkowitego zakazu ich używania w miejscach publicznych, przedstawiania informacji wizualnej o nich w punktach detalicznych i sprzedaży przez internet (zarówno w kraju, jak za granicą).
Rząd przyjął już stosowny projekt ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, teraz zajmie się nim parlament.
Analiza propozycji przepisów pokazuje, że dla obecnej ekipy w resorcie zdrowia e-papierosy to niemal taki sam wróg publiczny jak te tradycyjne, których szkodliwość wykazano w licznych badaniach naukowych. O ile jednak nikt nie ma już od dawna wątpliwości, że dym papierosowy stanowi śmiertelne zagrożenie, o tyle nie ma dotąd badań, które jednoznacznie potwierdzałyby taką tezę w odniesieniu do e-papierosów.
W Polsce są one dostępne od prawie dziesięciu lat, przy czym najbardziej dynamiczny rozwój tego segmentu rynku przypada na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta