To jest niebezpieczna maszyna
Ktoś podjął złą decyzję dotyczącą przejazdu prezydenta – ocenia były szef BOR.
Rzeczpospolita: Szefowie BOR zarzucili panu i pana następcy, gen. Krzysztofowi Klimkowi, że wydłużyliście niezgodnie z zaleceniami producenta użytkowanie opon w samochodach VIP z trzech lat do sześciu. Była to sugestia, że zużyta opona w bmw prezydenta Dudy musiała strzelić...
Gen. Marian Janicki, szef Biura Ochrony Rządu w latach 2007–2013: Ale nie powiedzieli wszystkiego. W mojej instrukcji z 2009 r. i gen. Klimka z 2013 r. nie znalazły się żadne zapisy niezgodne z prawem i zaleceniami producenta samochodu i opon, który od 2012 r. zaleca sześcioletnie użytkowanie opony.
Wyjaśnię, skąd się to wzięło.
Flota samochodów BMW pojawiła się w BOR w 1997 r. przed wizytą Jana Pawła II. Wymieniliśmy wtedy flotę z wielosettysięcznym przebiegiem na najlepsze na rynku auta. Szefem BOR był wtedy Mirosław Gawor, ja pełniłem wtedy obowiązki szefa transportu. Śmialiśmy się zawsze, że Jan Paweł II jest sponsorem Biura Ochrony Rządu. Gen. Gawor załatwił pieniądze z dotacji celowej. Seryjne samochody bmw sprawowały się bez zarzutu, zresztą tak jest do dziś, mają kilkaset tysięcy przebiegu i działają bez zarzutu.
Problemy były z pancernymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta