Sędziowie pokoju nie musieliby być prawnikami
Rozmowa | Brunon Hołyst, prawnik, kryminolog
Rz: Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by drobnymi wykroczeniami zajmowały się tzw. sądy pokoju składające się z samych ławników. Sędziowie pokoju byli już choćby w II RP. Wybierała ich na pięcioletnią kadencję lokalna społeczność i nie musieli mieć nawet prawniczego wykształcenia.
Prof. Brunon Hołyst: Na pewno muszą to być ludzie inteligentni, znający...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta