Nowy program od A do Z
Program wypłaty 500-złotowych zasiłków to nie tylko proste świadczenia na dzieci, to rewolucja w polityce społecznej i fiskalnej państwa.
Anna Cieślak-Wróblewska
Ta rewolucja zaowocuje na pewno zwiększeniem dochodów rodzin posiadających dzieci, ale będzie też miała wpływ na wiele innych dziedzin życia. Potencjalne plusy i minusy programu dodatków na dzieci przedstawiamy w redakcyjnym Alfabecie 500+.
A jak administracyjny sukces lub bałagan
O dodatki na dzieci w ramach programu ubiegać się będzie ok. 2,7 mln osób i można się spodziewać, że większość z nich będzie składać wnioski od razu w pierwszych dniach. Tak gigantycznego wyzwania organizacyjnego samorządy nie miały już dawno. Przygotowały się do tego, organizując tysiące punktów obsługi klienta, także w nietypowych miejscach, jak żłobki, szkoły, a nawet centra handlowe. Zatrudniona została rzesza urzędników i ich pomocników, by wnioski sprawnie przyjąć, zweryfikować i na koniec wypłacić pieniądze w terminie. W najbliższych dniach przekonamy się, czy cała operacja zakończy się bałaganem, kolejkami, gubieniem wniosków itp., czy też będzie można ogłosić sukces.
B jak bankowe zaangażowanie
Banki dołożą się do programu 500+ w dwojaki sposób. Po pierwsze, program będzie finansowany m.in. z wprowadzonego w lutym podatku od aktywów instytucji finansowych. Banki będą tez ważnym ogniwem w sieci instytucji, w których można składać wnioski o to rodzinne świadczenie. Umowę w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta