Czekoladowy powód do dumy
Dla części konsumentów niezwykle istotne jest to, że produkt powstał w Gdańsku czy na Pomorzu – mówi prezes ZPC Bałtyk, Konrad Mickiewicz.
Rz: W tym roku mija dziesięć lat od powrotu nazwy ZPC Bałtyk. To dla spółki ważna rocznica?
Konrad Mickiewicz: To dla nas bardzo ważny jubileusz, który daje wiele satysfakcji. To także istotne wydarzenie dla regionu, ponieważ fabryka czekolady Bałtyk jest mocno wpisana w historię Gdańska. Oryginalna nazwa firmy na pewien czas zniknęła, ale w 2005 spółka Bomilla podpisała umowę o przejęciu majątku od firmy Cloetta-Fazer i dzięki temu od stycznia 2006 roku produkujemy nasze słodycze ponownie pod marką Bałtyk. Zdołaliśmy nie tylko przywrócić historyczną nazwę, ale także utrzymać się i rozwijać na bardzo konkurencyjnym rynku. To sukces całej załogi Bałtyku. Jubileusz ma dla mnie także wymiar osobisty, ponieważ dziesięć lat temu sam postanowiłem związać się z tą firmą i przeprowadzić do Gdańska.
Nazwa Bałtyk świadczy o silnym związku spółki z Gdańskiem i Wybrzeżem. Jak jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta