Chwila ulgi i powrót niepewności
Łagodny werdykt agencji Moody's w sprawie oceny wiarygodności kredytowej Polski wzmocnił złotego, ale zapewne tylko chwilowo.
Grzegorz Siemionczyk
W poniedziałek złoty zyskiwał wobec euro i dolara nawet 1,2 proc. To czyniło go najsilniejszą spośród 36 najważniejszych walut. W pewnej chwili kurs euro był już tylko nieco powyżej 4,36 zł, o 5 groszy niżej niż w piątek. Za dolara chwilami trzeba było zapłacić mniej niż 3,85 zł w porównaniu z ponad 3,90 pod koniec minionego tygodnia. W ślad za złotym zyskiwały polskie obligacje skarbowe. Rentowność (porusza się w kierunku odwrotnym do cen) 10-letnich papierów oscylowała w okolicy 2,92 proc. w porównaniu z 3 proc. w piątek. Drożały też akcje na GPW: WIG20 zyskał ponad 2 proc.
– W kursie złotego i cenach obligacji uwzględniona była już obniżka oceny wiarygodności kredytowej Polski przez Moody's, stąd pozytywna reakcja na jej utrzymanie na niezmienionym poziomie. Obawiam się jednak, że euforia jest chwilowa –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta