Rządzący idą na wojnę z wolnością
Ewa Kopacz | Jeśli pojawi się choć jedna rzecz, którą PiS zrobi dobrze, to pierwsza o tym powiem – deklaruje była premier.
Rz: „Rządy PO–PSL to osiem lat państwa teoretycznego" – stwierdziła Beata Szydło podczas przedstawiania tzw. audytu z czasów rządów PO–PSL, a jedna z posłanek PiS powiedziała: „Wołomin i Pruszków siedzą z otwartymi gębami, że można było działać tak jak PO".
Ewa Kopacz, była premier, wiceszefowa PO: Taki język to kolejny dowód na to, jak bardzo PiS psuje standard debaty publicznej w Polsce. Oni przyzwyczajają Polaków, że polityk może powiedzieć każde głupstwo i każdą podłość. Zastanawiam się, czemu służyła ta dziesięciogodzinna inscenizacja. Dzięki większości w prezydium Sejmu PiS mogło dokonać takiej manipulacji, że do późnych godzin wieczornych przekaz był tylko z jednej strony.
Opozycja dostała czas na wypowiedzi.
Debata według takich zasad nie mogłaby się odbyć w żadnym znanym mi demokratycznym parlamencie. Żaden z posłów opozycji nie mógł na bieżąco prostować czy reagować. Po dziesięciogodzinnym wystąpieniu PiS my dostaliśmy tylko 34 minuty. Całe to wydarzenie miało miejsce kilka dni po marszu, na którym setki tysięcy ludzi przeprowadziło audyt ich sześciomiesięcznych rządów.
Jaki związek ma marsz z audytem?
Audytem PiS chciało zagłuszyć protestujących. Świadczy o tym szybkość podjęcia decyzji o debacie i niestaranne przygotowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta