Przewoźnik odpowie nawet za pomyłkowo załadowane śmieci
Dla wymierzenia kary za przewóz odpadów bez zezwolenia nie ma znaczenia ani to, że kontrahent załadował niewłaściwy towar, ani to, że kierowca nie był w stanie go rozróżnić.
Spór w sprawie dotyczył 2 tys. zł kary za wykonywanie przewozu drogowego odpadów. Kłopoty ukaranej firmy zaczęły się, gdy funkcjonariusze celni przeprowadzili kontrolę należącej do niej ciężarówki na jednej z dróg krajowych. Z treści dokumentów okazanych przez kierowcę wynikało, że przewożony towar to odpad w postaci granulatu z tworzywa sztucznego o masie 20 280 kg z niemieckiej firmy. Tymczasem w trakcie szczegółowej kontroli celnicy odkryli, że przewożone odpady to wymieszane, rozdrobnione części toreb z tworzyw sztucznych z kawałkami pianki poliuretanowej, kawałkami aluminium, z częściami opakowań po artykułach spożywczych i rozdrobnioną tekturą oraz rozdrobnionym papierem.
Wniosek o ocenę
W tej sytuacji organ celny wystąpił do wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska z wnioskiem o przeprowadzenie oceny przewożonego towaru.
Inspektorat stwierdził, że przewożony odpad powinien być sklasyfikowany pod kodem 19 12 12 jako inne odpady (w tym zmieszane substancje i przedmioty) z mechanicznej obróbki odpadów inne niż wymienione w 19 12 11. Ponadto wskazał, że stosownie do przepisów unijnego rozporządzenia w sprawie przemieszczania odpadów wwożenie tego rodzaju odpadów do Polski (miejsce docelowe ich odzysku lub unieszkodliwienia) wymaga kilku dokumentów. Między innymi dokumentu zgłoszenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta