Uważaj na to, co wpisujesz do umowy
Nadgorliwość pracodawców przy regulowaniu w angażach wielu zagadnień, które z formalnego punktu widzenia nie wymagają zgody podwładnych, bywa szkodliwa.
W praktyce najczęściej dotyczy to czasu pracy. Szef tylko napyta sobie biedy, gdy brak zgody etatowca na zmianę wpisanych do umowy postanowień zakończy ich współpracę.
Załoga bez głosu
Pracodawcy organizują pracę zatrudnionych. Oznacza to m.in., że (z pewnymi ustawowymi ograniczeniami) mają prawo wskazać stosowany do nich system czasu pracy oraz dni i godziny aktywności zawodowej. Przesądza o tym art. 150 kodeksu pracy. Najwłaściwszym miejscem do określenia zasad czasu pracy jest u zatrudniających co najmniej 20 pracowników regulamin pracy. W uzwiązkowionych firmach w grę wchodzi także układ zbiorowy pracy. Mniejsi szefowie wydają natomiast specjalne jednostronne obwieszczenie na ten temat.
Przełożony nie musi więc uzyskać zgody zatrudnionego na zatrudnienie go np. w podstawowym lub zadaniowym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta