Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dojazd do firmy poza czasem pracy

14 lipca 2016 | Praca i ZUS | Krzysztof Topolewski
Krzysztof Topolewski, adwokat Sowisło & Topolewski Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych
źródło: materiały prasowe
Krzysztof Topolewski, adwokat Sowisło & Topolewski Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych

Przyjazd do zakładu i powrót do domu nie stanowi czasu pracy i nie może wygenerować nadgodzin. Wyjątek dotyczy pracowników, których obowiązki są związane ze stałym przemieszczaniem się.

Praca w godzinach nadliczbowych wiąże się z obowiązkiem pracodawcy do wypłaty stosownego wynagrodzenia pracownika za konieczność do świadczenia obowiązków przez dłuższy czas niż wskazany w umowie wiążącej strony. Stanowi ona nie tylko zmorę pracodawcy, ale jest też istotnym problemem, z którym zmagają się podwładni niemogący uzyskać przysługującej im kwoty wynagrodzenia. Problem szczególnie aktualizuje się na gruncie pracy polegającej na częstym przemieszczaniu się bądź długotrwałych dojazdach do pracy. W związku z tym należy odpowiedzieć na pytanie, czy dojazdy do pracy powinny być wliczane do czasu pracy.

Kluczowa definicja

Czasem pracy jest – stosownie do treści art. 128 Kodeksu pracy – czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Jest nim nie tylko czas fizycznego, efektywnego wykonywania obowiązków, ale też czas nieświadczenia pracy, jeżeli pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.

Podstawową przesłanką pozostawania do dyspozycji pracodawcy jest gotowość podwładnego do wykonywania pracy. Pracownik jest w takiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10496

Wydanie: 10496

Spis treści
Zamów abonament